Przejdź do głównej zawartości

#4(32) Puść już mnie..., P. Kołodziejczak


Puść już mnie - Piotr KołodziejczakIdeały...?

Czy istnieje coś takiego jaki ideał? A idealne małżeństwo? Co jeśli w takim idealnym świecie pojawi się kryzys, rysa jakiś problem? Czy warto to naprawiać i jak to zrobić? 


Puść już mnie to kolejna książka Piotra Kołodziejczaka, którą przeczyłam, będąca jedną z wcześniej wydanych książek tego autora. Czy jest idealna... :) Jak wiemy ideałów nie ma, to co za takie możemy uznać to gra pozorów czasem coś bardzo przypomina ten stan doskonałości ale nim nie jest, bo to nie istnieje. 

Dobrze ale może od początku. Książka przeczytana dwukrotnie, nie dla tego, że taka znakomita, normalna. Jednak stan w jakim byłam mógłby zaważyć na jej negatywnej ocenie a to było by po pierwsze nie uczciwe w stosunku do was, autora i wydawnictwa, po drugie krzywdzące dla książki. Tak normalnej o zwykłej codzienności, o problemach jakie mogą spotkać niejedną z czytelniczek, oczywiście oby nie. Jednak to pozwala bardziej zżyć się z bohaterką, wczuć wiej stan i emocje. 


Zapytacie cóż takiego się jej przydarzyło? Ewelina i Rafał to małżeństwo idealne. On świetny młody architekt z perspektywami na przyszłość, taki trochę typ karierowicza. Ona śliczna młoda kobieta, pracuje lecz nie dla kariery, bo przecież ma jeszcze obowiązki młodej mężatki. Ale zaraz, zaraz przecież ideały nie istnieją!!! I tak jest też w przypadku tego małżeństwa, tak odbiera je otoczenie a ich rzeczywistość jest zupełnie inna. Coraz częściej w idealnym obrazku pojawiają się rysy, jeden kryzys rodzi kolejny. Mamy kata i ofiarę .... Nie muszę pisać jak kończy się ich historia ...???

Pozostaje tylko jedno pytanie czy skrzywdzona, zraniona kobieta będzie potrafiła zaufać ponownie? Odpowiedź na to pytanie znajdziecie w książce "Puść już mnie". Do sięgnięcia po którą zachęcam, pomimo jak w przypadku wcześniejszych książek autora okładka może nie zachęca, jest banalna i nijaka. Jednak prosty, zwykły język. Wydarzenia prosto z życia oraz bardzo autentycznie zarysowani bohaterowie czyni tą książkę przyjemną lekturą pozostawiającą pozytywne wrażenia. 

Szczerze to najlepsza z do tej pory znanych mi książek pana Piotra. Polecam może nie jest idealna, bo ideały nie istnieją, jednak warta przeczytania bo taka naturalna. 

Autor: Piotr Kołodziejczak
Tytuł: Puść już mnie
Wydawnictwo: Borgis
Liczba stron: 196
Ocena: 7

A wy co sądzicie o ideałach?

Za książkę dziękuje Wydawnictwu Borgis
Wyzwania:
 Tyle, ile mam 1,5 cm, 52 książki,  Pisz 52

Publikacja i link:
Blog, Lubimyczytac.pl

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Tam, gdzie działają liczne sprzeczności,...

Źródło ... tam rozkwita największa nadzieja.  (Ignacy Loyola) Bywają czasami takie chwile, że człowiek po prostu musi poruszyć jakiś temat, bo inaczej się udusi.  Zacznę od opisania sytuacji, której byłam świadkiem jakiś czas temu. Rzecz działa się na przejściu dla pieszych z sygnalizacją świetlną. Rodzina dwa + jeden, na wycieczce rowerowej. Tata jadący jako pierwszy przepisowo przejeżdża na rowerze pasem wyznaczonym dla rowerów. Mama jedząca jako ostatnia tuż przed przejściem zsiada z roweru i rzecze do dziecka. Dziewczynki lat około dziesięciu. - Ola, Ola zsiądź z roweru.  Co robi Ola (to wiele tłumaczy, mam swoją małą teorie o magi imion o której być może kiedyś opowiem). Otóż Ola wybiera opcję dla siebie najwygodniejszą przejeżdżając po przejściu dla pieszych. (czyli, po pasach, ale to już szczegół w tym momencie nie istotny) Na dodatek informując mamę czemu wybiera takie rozwiązanie. - A tata przejeżdża! 

Czy umiesz przyznać się do błędu...?

Ponoć nie myli się tylko ten co nic nie robi. O innych na przykład - saper - że może, ale tylko raz. Nie zmienia to jednak "szarej codzienności". Gdzie wśród natłoku spraw, niedostatku czasu czy plątaninie myśli zdarzają nam się pomyłki. Te drobne i nic nieznaczące typu nie to mleko z półki w sklepie. Niekiedy jednak wielkie błędy, które mogą nas kosztować wiele. Tak! Nie ma ludzi nie omylnych.

(1) Tak trudno opiekować się kimś,...

… nawet najukochańszym na świecie,  gdy samemu potrzebuje się opieki i przytulenia... (W imię miłości, K. Michalak, str. 37, Wyd. Literackie, 2013) Jakiś czas temu czytałam inny tytuł Pani Katarzyny i … o tym opowiem jednak innym razem. Dziś zdradzę tylko, że nie ciągnęło mnie do jej kolejnych tytułów. Jednak jak przystało na mola książkowego, nie przepuszczam okazji do zdobycia jakiejkolwiek pozycji po okazyjnej cienie (niecałych 6 zł.). Dodatkowo historia o małej bohaterce wydała mi się pospolita.