Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2016

Były sobie targi,...

 ... czy jakoś tak?   W zeszył roku po Warszawskich Targach Książki przechadzał się taki ludek i do dziś żałuje, że nie zrobiłam mu zdjęcia, bo tytuł kreskówki idealnie pasuje do relacji z targów, które dobiegły już końca. Dlatego, też w tym roku postanowiłam się dobrze do targów przygotować. A co mi z tego wyszło... przekonajcie się sami. Zapraszam.

(7) Czasem niebiosa po prostu muszą...

... sobie poszaleć.   I nie raz szaleją przewracając nasze poukładane szczęśliwe życie do góry nogami. Przerabiam ich szaleństwo od jakiegoś czasu, niekiedy nawet boje cieszyć się, przeczuwając, że po chwilowej niewielkiej radości nadejdzie jeszcze większy smutek. 

Jak to jest...,

 ...że im więcej zadań, tym lepiej organizujesz czas. Życie pomału wraca do normalności, może jeszcze nie takiej jakiej bym pragnęła ale od czegoś w końcu trzeba zacząć.