"Zrobiłam, co mogłam,
by spełnić te oczekiwania,
ale nie wyszło"
Ósmy już część przygód Stephanie Plum, to w moim przypadku dopiero drugie spotkanie z tą bohaterką... Z tym, że pierwsze było dość trudne. Oceniane z perspektywy wcześniej znanego filmu o jej przygodach. Oczekiwałam większej dawki dobrego humoru, więcej śmiechu i po przeczytaniu książki czułam się trochę rozczarowana... otrzymując to, co otrzymałam. Rozczarowanie przeniosło się także na film, który również w porównaniu z książką wypada blado. A jak wypadła druga książka o Stephanie, którą właśnie przeczytałam?
Tym razem Stephanie poza zwykłymi zadaniami jakie towarzyszą pracy w charakterze łowcy nagród, czeka nie lada gratka. Poszukiwanie Evelyn wnuczki sąsiadki swoich rodziców oraz jej córeczki. Czy jej się to uda? Ja już to wiem ale nie powiem. Do tego typowe problemy trzydziestolatki.
Przyznaje z czystym sumieniem, że w każdym słowie, w każdym zdaniu i każdym rozdziale autorka dostarcza dużą dawkę dobrej energii oraz odpowiedni humor, który czasem bardzo w książkach lobię. Główna bohaterka to postać, która przywodzi mi na myśli postacie rodem z Chmielewskiej, jednej z moich ulubionych autorek. Jeśli coś ma się jej nie udać, to na pewno się nie uda. Jeśli ktoś może wpaść w kłopoty to na pewno wpadnie w nie ona. Z tym, że o ile u Chmielewskiej czasem wybór wybawcy nie jest taki oczywisty. Tak w przypadku Stephanie na dwoje babka wróżyła. Pewnie nie muszę tego pisać, bo ktokolwiek, kiedykolwiek słyszał o Plum domyśli się bez problemu, że chodzi o Morelliego i Komandosa. Do tego, krótkie rozdziały zabawny barwny styl i przez książkę przelatuje się w tempie ekspresowym. I cóż z przyjemnością przeczytam pozostałe książki o Stephanie Plum, a Janet Evanovich oraz dotychczas przeczytane, zwłaszcza Ósemka trafiają na listę moich ulubionych.
Evanovich wraz ze swoją bohaterką Stephanie zrobiła, co mogłam, by spełnić oczekiwania czytelnika, .... i w moim odczuciu wszystko wyszło i to bardzo fajnie.
Komentarze
Prześlij komentarz
*Nie spamuj! Komentarze w stylu fajny blog, zapraszam do mnie lub te z linkiem do Twojego bloga, będą usuwane.
*Staram się odwiedzać blogi osób, które skomentowały mój post i odwdzięczyć im się tym samym.
*Za każdy konstruktywny komentarz serdecznie dziękuję.