Przejdź do głównej zawartości

#12 Tajemna Wyprawa, A. Sage


Tajemna wyprawa - Angie SageW tym świecie już tak jest, że kiedy kończy się jedna przygoda rozpoczyna się kolejna wyprawa, owiana tajemnicą z nutką mroku i niezapomnianych wspomnień zarówno dla bohaterów jak i dla czytelnika. Dlatego niedługo po skończeniu trzeciej części postanowiłam przeczytać kolejną. I nie żałuję, bo i to spotkanie z Septimusem, Jenną i pozostałymi bohaterami, i tym razem było niezwykle udane.
Dowiedzieć się jakie według stwora jest najfajniejsze wieczorowe wyjście, ile mew waży już w tej chwili smok, jakie cech powinien posiadać idealny opiekun smoka i kogo on sam uważa za matkę czy wreszcie ilu Czarodziei Nadzwyczajnych potrzeba do zwołania zgromadzenia i poco się je zwołuje. Uczeń Czarodziejki Nadzwyczajnej, Księżniczka i tym razem Inspektor ze Skryptorium wyruszają do miejsca wszystkich czasów a może gdzieś gdzie go nie ma, by sprowadzić z powrotem do Zamku Nicka i Sonrri. Niestety sprawy komplikuję chęć ogromna zemsty, jaka ogarnęła byłego Septimusa, potem Merrina Meredith, czy jak tam się zwał. Czy im się uda? Ta wiedza jest na wyciągniecie ręki wystarczy pamiętać o kilku zasadach i wszystko się uda, więc "Pamiętajcie, drodzy chłopcy i dziewczęta, że znacznie lepiej być miłym niż sprytnym".


Nie jest to trudne jeśli pamięta się też o tym, że "Sztuka polega na tym, żeby iść krok za krokiem. Jedna stopa za drugą, tylko o tym musisz myśleć. Nie ma znaczenia, jak długo to potrwa, bo wiemy, że przedostaniemy się na drugą stronę. Wystarczy stawiać krok za krokiem...".


Choć w przypadku czytelnika wygląda to trochę inaczej, nasza sztuka polega na tym, żeby czytać stronę za stroną. Jedna literka za drugą, tylko o tym musisz myśleć. Nie ma znaczenia, jak długo to potrwa, bo wiemy, że przedostaniemy się na koniec książki. Wystarczy czytać stronę za stroną.


A mnie nie pozostaję nic innego jak, wręczyć to,



żebyście mogli wyruszyć na Tajemną Wyprawę, a kiedy tego nie wiem, ale przypomniało mi się jedno z powiedzonek z Armii Młodych "Nie chcesz w walce zostać w tyle, wybierz odpowiednią chwile". Być może to jest ta Wasza chwila, bo w moim przypadku odpowiednia chwila na sięgnięcia po kolejną część Septimusa Heap: Zemsta Syreny nastąpi już wkrótce.



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Tam, gdzie działają liczne sprzeczności,...

Źródło ... tam rozkwita największa nadzieja.  (Ignacy Loyola) Bywają czasami takie chwile, że człowiek po prostu musi poruszyć jakiś temat, bo inaczej się udusi.  Zacznę od opisania sytuacji, której byłam świadkiem jakiś czas temu. Rzecz działa się na przejściu dla pieszych z sygnalizacją świetlną. Rodzina dwa + jeden, na wycieczce rowerowej. Tata jadący jako pierwszy przepisowo przejeżdża na rowerze pasem wyznaczonym dla rowerów. Mama jedząca jako ostatnia tuż przed przejściem zsiada z roweru i rzecze do dziecka. Dziewczynki lat około dziesięciu. - Ola, Ola zsiądź z roweru.  Co robi Ola (to wiele tłumaczy, mam swoją małą teorie o magi imion o której być może kiedyś opowiem). Otóż Ola wybiera opcję dla siebie najwygodniejszą przejeżdżając po przejściu dla pieszych. (czyli, po pasach, ale to już szczegół w tym momencie nie istotny) Na dodatek informując mamę czemu wybiera takie rozwiązanie. - A tata przejeżdża! 

Czy umiesz przyznać się do błędu...?

Ponoć nie myli się tylko ten co nic nie robi. O innych na przykład - saper - że może, ale tylko raz. Nie zmienia to jednak "szarej codzienności". Gdzie wśród natłoku spraw, niedostatku czasu czy plątaninie myśli zdarzają nam się pomyłki. Te drobne i nic nieznaczące typu nie to mleko z półki w sklepie. Niekiedy jednak wielkie błędy, które mogą nas kosztować wiele. Tak! Nie ma ludzi nie omylnych.

(1) Tak trudno opiekować się kimś,...

… nawet najukochańszym na świecie,  gdy samemu potrzebuje się opieki i przytulenia... (W imię miłości, K. Michalak, str. 37, Wyd. Literackie, 2013) Jakiś czas temu czytałam inny tytuł Pani Katarzyny i … o tym opowiem jednak innym razem. Dziś zdradzę tylko, że nie ciągnęło mnie do jej kolejnych tytułów. Jednak jak przystało na mola książkowego, nie przepuszczam okazji do zdobycia jakiejkolwiek pozycji po okazyjnej cienie (niecałych 6 zł.). Dodatkowo historia o małej bohaterce wydała mi się pospolita.