Przejdź do głównej zawartości

Gdzie jestem...

... jak mnie tu nie mam?

Kiedyś w początkach najsławniejszego portalu społecznościowego, ponoć mówiono "Jak nie ma cię na FB, to nie istniejesz". Dziś chyba podobnie jest z blogiem. Jak prowadzisz bloga bez social mediów (mam nadzieję, że dobrze odmieniłam) to twojego bloga nie ma. Nie samym blogiem żyje jego autor, czyli internetowa droga do istnienia. 





Czy ja i mój blog istniejemy?

Gdzie poza blogiem znajdziecie profil KasikO (lub inne konfigurację nicka KasikOs, Kasik.O) i linki do postów z Czarnej Perełki. 

Social media

G+

Znalezione obrazy dla zapytania google plus
Nie wiem po cóż google to  wymyślił ale odkąd wymyślił jestem i ja. Bycie tam nie jest pracochłonne ani skomplikowane. 

Facebook - Fanpage

Znalezione obrazy dla zapytania facebook
Od dawna posiadam profil coraz mniej prywatny od jakiegoś czasu także stronę bloga. Tu zdecydowanie jestem częściej aktywna. 


Zblogowani

Znalezione obrazy dla zapytania zblogowani
Czyli, skarbiec z blogami. Także nie wiele tam działam ale jestem. 




Pinterest

Znalezione obrazy dla zapytania pinterest
 Działam od niedawna, bo nie wiedziałam, że jest taka przydatna stronka :) 




Instagram 


Znalezione obrazy dla zapytania instagram logo
Też od nie dawna i w sumie zaraz po założeniu zaczęłam się zastanawiać po co? Jakoś nie mogę się do tego przekonać. I teraz bije się z myślami czy  z niego jednak nie zrezygnować? Chyba, że ktoś mnie przekona do tego portalu?


Inne portale

Lubimy czytać

Znalezione obrazy dla zapytania lubimy czytać
Mój od dawna ulubiony portal skupiający się wokół literatury i czytelnictwa. I nie znam bloggera książkowego, który nie słyszał by o tym serwisie. 


Granice

Znalezione obrazy dla zapytania Granice.plDrugi równie dobrze znany portal dla rzeszy czytelników. Plus dla domorosłych twórców opowiadań i wierszy. (To też jest plusem tego portalu. 

Ferosh

Znalezione obrazy dla zapytania lilla lou feroshModowe projektowanie, na razie mam mieszane uczucia co do tego miejsca. 




No i oczywiście gdyby ktoś miał potrzebę skontaktowania się z moją osobą może to też zrobić przez e-mail blogkasiko@gmail.com.



Na koniec
Poszukuje fajnego portalu dla amatorów fotografii albo fotografów amatorów.
oraz Na blogu jest też ikonka kanału RRS ale nie mam pojęcia czy działa a jeśli nie to jak to ustawić?
Pomożecie?

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Tam, gdzie działają liczne sprzeczności,...

Źródło ... tam rozkwita największa nadzieja.  (Ignacy Loyola) Bywają czasami takie chwile, że człowiek po prostu musi poruszyć jakiś temat, bo inaczej się udusi.  Zacznę od opisania sytuacji, której byłam świadkiem jakiś czas temu. Rzecz działa się na przejściu dla pieszych z sygnalizacją świetlną. Rodzina dwa + jeden, na wycieczce rowerowej. Tata jadący jako pierwszy przepisowo przejeżdża na rowerze pasem wyznaczonym dla rowerów. Mama jedząca jako ostatnia tuż przed przejściem zsiada z roweru i rzecze do dziecka. Dziewczynki lat około dziesięciu. - Ola, Ola zsiądź z roweru.  Co robi Ola (to wiele tłumaczy, mam swoją małą teorie o magi imion o której być może kiedyś opowiem). Otóż Ola wybiera opcję dla siebie najwygodniejszą przejeżdżając po przejściu dla pieszych. (czyli, po pasach, ale to już szczegół w tym momencie nie istotny) Na dodatek informując mamę czemu wybiera takie rozwiązanie. - A tata przejeżdża! 

Czy umiesz przyznać się do błędu...?

Ponoć nie myli się tylko ten co nic nie robi. O innych na przykład - saper - że może, ale tylko raz. Nie zmienia to jednak "szarej codzienności". Gdzie wśród natłoku spraw, niedostatku czasu czy plątaninie myśli zdarzają nam się pomyłki. Te drobne i nic nieznaczące typu nie to mleko z półki w sklepie. Niekiedy jednak wielkie błędy, które mogą nas kosztować wiele. Tak! Nie ma ludzi nie omylnych.

(1) Tak trudno opiekować się kimś,...

… nawet najukochańszym na świecie,  gdy samemu potrzebuje się opieki i przytulenia... (W imię miłości, K. Michalak, str. 37, Wyd. Literackie, 2013) Jakiś czas temu czytałam inny tytuł Pani Katarzyny i … o tym opowiem jednak innym razem. Dziś zdradzę tylko, że nie ciągnęło mnie do jej kolejnych tytułów. Jednak jak przystało na mola książkowego, nie przepuszczam okazji do zdobycia jakiejkolwiek pozycji po okazyjnej cienie (niecałych 6 zł.). Dodatkowo historia o małej bohaterce wydała mi się pospolita.